Pytanie o cenę strony www, zwykle spotyka się z powtarzanym jak mantra stwierdzeniem: „każde zlecenie wyceniamy indywidualnie”. Tylko niewielki ułamek firm, prezentuje swój oficjalny cennik usług. Czy cena wykonania strony www jest pewnego rodzaju tabu? Czymś o czym powinniśmy rozmawiać tylko w kręgach klient – firma?
Kłopot przy budowaniu oficjalnego cennika dla projektów stron internetowych, wynika głównie z niekończącej się ilości możliwych kombinacji wariantów tych usług. O ile każdemu klientowi zapewniamy projekty na najwyższym poziomie, tak kwestia funkcjonalności jest parametrem zmiennym. Jednak przeglądając branżowe oferty możemy spotkać się z następującą próbą prezentacji cennika:
Wzór wyceny:
koszt strony głównej + cena za podstronę*ich ilość.
Nie potrafię sobie jednak wyobrazić jak zastosować takie kalkulacje w praktyce. Wyobrażam sobie natomiast niezadowolenie klientów, którzy płacą taką samą stawkę za zbudowanie podstrony galerii czy formularza zamówienia, jak za kilka innych podstron, różniących się między sobą jedynie tekstem.
Najpierw parametry i funkcjonalność, a potem wycena.
Dokładna wycena, która będzie zarówno satysfakcjonująca dla klienta (konkretna stawka, brak ciągle rosnących dodatkowych kosztów) jak i webmastera (świadomość rozsądnego wynagrodzenia) – na pewno pozytywnie wpłynie na charakter współpracy. Jednak solidna wycena nie może opierać się na niewiadomych, dlatego trzymajmy się odpowiedniej kolejności. Najpierw komunikujemy nasze potrzeby, mówimy o oczekiwaniach – a potem otrzymujemy wycenę. Nigdy na odwrót.
Mam pewien budżet, co możecie mi zaproponować?
Możemy również spróbować inaczej. Jeżeli jesteśmy zdecydowani ile złotówek możemy zainwestować, powiedzmy o tym webdesignerowi. Poinformujmy go na początku o tym jaką kwotę chcemy przeznaczyć na zlecenie i zapytajmy co może nam w jej ramach zaproponować. Negocjacje staną się wtedy znacznie prostsze, bo ograniczone konkretną sumą. Webdesigner na pewno podpowie nam najkorzystniejsze rozwiązanie!
Wszyscy wiemy, że nie można mieć wszystkiego. Z koszyka, w którym znajdują się trzy pozycje: dobrze, szybko i tanio – możemy wybrać tylko dwie. Jeżeli ma być szybko i tanio – nie może być dobrze, dobrze i tanio – nie może być szybko, a szybko i dobrze – nigdy nie będzie tanio. Jest to uniwersalna prawda branż usługowych.
Wycena nie jest tabu. Solidna wycena musi być indywidualna.
Brak sztywnego cennika usług związanych z projektowaniem stron www, nie wynika z niechęci do upubliczniana swoich stawek. Indywidualna wycena stanowi po prostu trzon dobrej współpracy i zdrowych relacji pomiędzy klientem a webmasterem.
torpedo (9 rok temu)
szybko tanio .dobrze,
to zasada dwóch trzecich lub tzw. triada parametrów usługi… tak chciałem tylko coś dorzucić do tematu 😉
Mateusz Kowacz (9 rok temu)
Szkoda, że nie mam zajęć już z marketingu – zabłysnął bym na ostatnim sprawdzianie ;P
Sandra (9 rok temu)
🙂
Maja (7 rok temu)
szybko i tanio to pojęcia względne, a triada jest możliwa, ale przy prostych stronach – nie każdy potrzebuje skomplikowanych witryn. Mikrostrony można zrobić i szybko i dobrze i tanio 😉